piątek, 13 sierpnia 2010

1 września – tradycja czy przypadek?

Podobnie jak rok temu, w pierwszym dniu września oddajemy czytelnikom „starą – nową” placówkę. W zeszłym roku po pięciu latach reaktywowaliśmy Placówkę Filialną Nr 20 w Suchej Górze, a w tym roku otworzymy w nowej lokalizacji i po generalnym remoncie Placówkę Filialną Nr 6 w Łagiewnikach. Czytelnicy tej dzielnicy przez okres pięciu miesięcy nie mogli korzystać ze zbiorów filii w swojej dzielnicy ale dzielnie przeczekali ten okres (chociaż kilku niecierpliwych dało nam się we znaki – próbowaliśmy ich zrozumieć i  oczekiwaliśmy zrozumienia z ich strony). Wszyscy daliśmy radę. I oto 1 września 2010 roku ponownie otwieramy swoje podwoje dla mieszkańców Łagiewnik.

Placówka mieści się w zabytkowym, stuletnim budynku  przy ulicy Cyryla i Metodego 38. Lokalizacja naszym zdaniem jest bardziej korzystna, gdyż znajduje się w samym centrum dzielnicy. Lokal jest przestronny i przytulny, choć jeszcze kilka miesięcy temu bynajmniej nie sprawiał takiego wrażenia. Wymagał nakładu wielu sił i środków. W chwili obecnej w wydzielonych pomieszczeniach zgromadzony został księgozbiór beletrystyczny, popularnonaukowy, literatura dla dzieci i młodzieży a także księgozbiór podręczny. Na pewno każdy z  Was znajdzie tu coś ciekawego dla siebie, a już z pewnością z przyjemnością zobaczy nową filię i spotka się ze swoimi ulubionymi paniami bibliotekarkami. Serdecznie zapraszamy. Do zobaczenia 1 września w Łagiewnikach.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A Bobrek i Karb? Kiedyś tam były biblioteki.

paputek pisze...

Dobre pytanie. Szkoda, że pod niewłaściwy adres. My jesteśmy gotowi tworzyć kolejne filie i remontować te, które już są. Na każdą z nich mamy pomysł i w każdej widzimy "oczyma wyobraźni" bogate i ciekawe zbiory. Nie my jednak dzielimy pieniądze w naszym mieście lecz Rada Miejska. Nie nas więc trzeba przekonywać lecz zasiadające w niej szanowne grono deputowanych.

zmartwiony pisze...

Książki są drogie, a będą jeszcze droższe. Już na początku przyszłego roku zostanie wprowadzona 7-procentowa stawka VAT. Wygląda na to, że tracimy szansę na społeczeństwo wyedukowane i otwarte.
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta" – twierdził Stanisław Lem. Te słowa były prorocze. W zeszłym roku sześciu na dziesięciu Polaków nie miało w ręku ani jednej książki. To najgorszy wynik od dwudziestu lat. A będzie jeszcze gorzej. Od stycznia 2011 r. w Polsce zacznie obowiązywać nowa stawka podatku VAT na książki. Najprawdopodobniej wyniesie ona 7 proc.

Anonimowy pisze...

Czyli zamiast nowości w bibliotece będzie wielkie zero? Małe już jest.

paputek pisze...

Nowości w bibliotece będą. Jeszcze w tym roku. Niestety, za kwotę znacznie mniejszą od tej, którą prognozowaliśmy w budżecie. codo "małego zera" - rozumiem rozgoryczenie i zapewniam, że nam bibliotekarzom z tego powodu również nie jest "do śmiechu".

paputek pisze...

Ups...miało być 'co do' a wyszedł lapsus calami. Przepraszam.