wtorek, 29 stycznia 2013

Z kurem w herbie



Niebawem MBP w Bytomiu odwiedzą członkowie Bractwa Kurkowego Grodu Bytomskiego. W związku z ich wizytą warto przybliżyć to niezwykłe, bogate w siedmiowiekową tradycję, Stowarzyszenie.

W mrocznych i pełnych wojen feudalnych wiekach średnich, obowiązek obrony miasta spoczywał na mieszczanach, którzy zrzeszeni w korporacjach kupieckich i cechach rzemieślniczych byli zobowiązani do obrony konkretnych fragmentów murów miejskich. Często jednak takie załogi okazywały się zbyt słabe do obrony grodu, zatem w sukurs pospieszyli zbrojni mieszczanie, którzy prowadząc szkolenia obronne, stworzyli coś na rodzaj szkoły rycerskiej. Ich zadaniem było utworzenie doskonale wyszkolonej załogi obronnej miasta. Cykl takich szkoleń kończył się strzelaniem do kura (od wczesnego średniowiecza kur był uosobieniem czujności, strażnikiem skarbów i ogniska domowego. Kur, nazywany także kurkiem stał się powszechnie używanym wizerunkiem bractw kurkowych).  Z czasem wśród ćwiczących ukształtowała się hierarchia, lokalne zwyczaje i obrzędy - powstawały bractwa kurkowe, a coroczne zawody o tytuł najlepszego strzelca, czyli Króla Kurkowego były okazją do wesołych zabaw i festynów.


W Polsce powstawanie bractw kurkowych należy datować na wiek XIII. Pełniąc wyjątkową rolę, bractwa były przez królów obdarzane wieloma przywilejami, co nadawało im elitarny charakter. Sytuacja bractw strzeleckich w okresie zaborów była różna w zależności od zaboru. W zaborze rosyjskim istnienie jakiejkolwiek organizacji zbrojnej było całkowitym nieprawdopodobieństwem.

W zaborze pruskim spora część bractw uległa zupełnemu zniemczeniu, ponieważ w jego podwoje wstępowali pruscy urzędnicy. Najwięcej swobody w swej działalności zachowały bractwa w Galicji. Druga wojna światowa, a po jej zakończeniu nastanie okresu Polski Ludowej, położyły kres wszelkiej działalności bractw kurkowych w Polsce, a ich majątek przekazano Lidze Przyjaciół Żołnierza - późniejszej Lidze Obrony Kraju (LOK). Pierwsze nieśmiałe zwiastuny reaktywacji tych stowarzyszeń dało się słyszeć w połowie lat ’80. Rozmowy na ten temat toczyły się bardzo długo i opornie, lecz w końcu się udało i można było przystąpić do restauracji instytucji bractwa pod skrzydłami LOK-u.

Jednym z pierwszych odradzających się bractw było Bractwo Kurkowe Grodu Bytomskiego. W marcu 1986r. odbyło się pierwsze spotkanie, na którym ustanowiono statut oraz herb Bractwa: znak srebrnego kura w polu biało-czerwonym. Zadecydowano także, że strojem brackim będzie XVII- wieczny kontusz. Potencjalny kandydat do Bractwa powinien być pasjonatem strzelectwa,
a zwłaszcza strzelania z broni dawnej, miłośnikiem dawnych strojów i obyczajów staropolskich, a także powinien interesować się historią oręża polskiego.

Ustanowiono również strukturę organizacyjną Stowarzyszenia i wraz ze staropolskim strojem przyjęto także staropolskie nazewnictwo i tak: na czele Bractwa Kurkowego Grodu Bytomskiego, stoi obierany na dwuletnią kadencję Zarząd, który stanowią:

• Hetman (prezes),

• Kanclerz (odpowiada za sprawy organizacyjne),

• Mistrz Kapituły (nadaje odznaczenia i wyróżnienia brackie),

• Kasztelan (jest odpowiedzialny jest za sprawy gospodarcze),

• Strażnik Skarbu (skarbnik),

• Strażnik Pergaminu (sekretarz),

• Strzelmistrz (zajmuje się sprawami strzeleckimi),

• Gospodarz (czuwa nad siedzibą bracką).

Cykl życia Stowarzyszenia rozpoczyna się zazwyczaj w marcu, wtedy to następuje otwarcie nowego sezonu strzeleckiego oraz wizyta delegacji Bractwa w Krypcie Katedry Krakowskiej przy sarkofagu marszałka Józefa Piłsudskiego. Kolejnym ważnym wydarzeniem są zawody strzeleckie organizowane w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, w których trofeum jest nagroda ufundowana przez Króla Kurkowego. Najważniejszym jednak dniem w roku jest święto Bożego Ciała, wtedy bowiem odbywają się uroczyste zawody strzeleckie, podczas których wyłaniany jest nowy Król Kurkowy, a podczas uroczystej intronizacji odbywa się także pasowanie nowych braci oraz wybieranie dwóch nowych Marszałków.





Tego dnia Bracia toczą również zacięte boje o tytuł Wielkiego Mistrza Strzelby. Jesienią z kolei organizowane są zawody o nagrodę Kanclerza. Zamknięcie sezonu strzeleckiego zazwyczaj przypada na przełom października i listopada.

W ciągu roku Bracia Kurkowi biorą udział jeszcze w szeregu innych imprez i zawodów np. w Zawodach o Tytuł Kurka Żniwnego, Zawodach o Tytuł Kurka Piwnego, czy w Strzelaniach Zamkowych. Organizują również spotkania z innymi bractwami Okręgu Śląskiego Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich RP i z całej Polski, a także spotykają się na międzynarodowych zjazdach, jak te zorganizowane w 2012r. w Tucholi, gdzie podczas uroczystości Jego Cesarska Wysokość Arcyksiążę Karol Habsburg pasował na rycerza Hetmana Bractwa Bytomskiego, Jana Świgosta i tym samym jako Wielki Mistrz przyjął go do Rycerskiego Zakonu św. Sebastiana w Europie.





Dziś już nie wzywa się Braci do obrony miasta, lecz do przypominania o chlubnej historii narodu. Już w 1926r. tygodnik Oberschlesien im Bild głosił iż „(…)być bratem kurkowym to znaczy być patriotą, szanować tradycję, ucieleśniać wycinek historii (…)”, dlatego też Bracia bardzo chętnie angażują się w przedsięwzięcia, które stawiają sobie takie cele i uświetniają je swoją obecnością.


Wykorzystane w tekście zdjęcia pochodzą z prywatnej kolekcji Hetmana Bractwa Kurkowego Grodu Bytomskiego - Jana Świgosta, za użyczenie których pragnę serdecznie podziękować.



Brak komentarzy: