Mroczny klimat, kolorowe buzie,
wyjątkowe stroje, a przy tym mnóstwo śmiechu. Tak właśnie wyglądało piątkowe
popołudnie w naszej bibliotece. Halloween to doskonała
okazja do tego, by urządzić dzieciom niezapomnianą zabawę.
Odpowiednia
atmosfera i ciekawe konkursy to podstawa każdego spotkania dla dzieci. My zastosowałyśmy zasadę
„bawiąc uczyć” Wyszukałyśmy w naszym
księgozbiorze książki – horrorki dla dzieci. Książka Wampirek, którą Wydawnictwo W.A.B. rozpoczęło publikację
cieszącego się na świecie wielkim powodzeniem cyklu opowieści Angeli Sommer-Bodenburg, opowiada o niezwykłej przyjaźni dziewięcioletniego chłopca z
wampirkiem. Są w niej opisane przygody Antka, wampirka Rydygiera i jego siostry
Ani. Jest to bardzo fajna książka. Najlepiej, gdy czyta się ją pod kołdrą z latarką, wtedy jest bardzo tajemniczo. Gorąco polecamy!
Uczestnicy spotkania mieli również okazję poznać
mieszkańców Nawiedzonego Zamczyska: rodzinę Okostników, Marka i Tomka Zombi,
przeklętą Beatrycze, wilkołaka Bartka, wampira Nosferatskiego, Zgrozę z bagien,
ducha Klementyny, potworka Malkolma i profesora Von Skalpela, czyli bohaterów książki Paula
Martina i Manu Boisteau. Nie zabrakło również świetnej zabawy: było rzucanie
cukierków do miski, tworzenie mumii z papieru toaletowego i bandaży, jedzenie jabłek powieszonych na sznurku, przechodzenie przez „Cuchnące Bagno”, wycinanie i zdobienie kolorowych duszków, z których powstała girlanda. Wiadomo, że dziewczyny to czarownice, a czarownice latają na miotłach więc dziewczynki miały okazję popisać się tą umiejętnością. Oceniałyśmy nie tylko szybkość, ale również elegancję poruszania się na miotle. Chłopcy pozazdrościli dziewczynom latania na miotle i też wzięli udział w tej konkurencji.
Wszyscy wiedzą, że duchy to bardzo delikatne istoty, z którymi trzeba obchodzić się jak z jajkiem i właśnie dla chłopców zorganizowany został wyścig z jajkiem na łyżeczce (u nas jajko zastąpiła duża śliwka), dziewczynki też uczestniczyły w tym wyścigu i wcale nie były gorsze od chłopców.
Wszyscy wiedzą, że duchy to bardzo delikatne istoty, z którymi trzeba obchodzić się jak z jajkiem i właśnie dla chłopców zorganizowany został wyścig z jajkiem na łyżeczce (u nas jajko zastąpiła duża śliwka), dziewczynki też uczestniczyły w tym wyścigu i wcale nie były gorsze od chłopców.
Najodważniejsi chłopcy wzięli również udział w strasznej konkurencji - „wycie ducha”, natomiast dziewczynki uczestniczyły w konkursie na najstraszniejszą minkę.
Na zakończenie spotkania wszyscy uczestnicy zostali obdarowani halloweenowym cukierkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz