Pan Roman swoją przygodę z Islandią rozpoczął w 2004 roku,
kiedy usłyszał w radio, że amerykańska firma poszukuje pracowników potrzebnych
przy budowie huty aluminium w Islandii. Autor, długo się nie zastanawiając,
postanowił zgłosić swoją kandydaturę. Został zatrudniony na stanowisko
brygadzisty maszynowego.
Podczas trzyipółletniego pobytu na wyspie, dzięki swojej
pasji podróżniczej, Pankiewicz dokładnie poznał kraj oraz jego mieszkańców.
Pan Roman podczas
spotkania przekazał czytelnikom sporą porcję informacji na temat Islandii.
Wyspa liczy zaledwie 300 tys. mieszkańców, których cechą charakterystyczną jest
to, że nie posiadają oni nazwisk. Przy tak niewielkiej liczbie ludności
zaskakująca jest hodowla 600 tys. owiec
na wyspie.