poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Lektury na lato

Lato. Długie dni, ciepłe wieczory, słoneczne popołudnia, które można spędzić nad jeziorem, morzem lub w górach… Uczniowie i studenci mają wakacje, a osoby, którym ten cudowny wynalazek już nie przysługuje, mają zwykle w tym czasie urlopy. To moment na wyjazdy, zwiedzanie świata, a czasem po prostu błogie lenistwo na działce czy balkonie. A jeśli macie ochotę sięgnąć po książkę, to… No właśnie, po jaką? Wiadomo, że na letnie miesiące wybiera się zwykle książki „lżejszego kalibru”, czyli takie, których tematyka nie przytłacza. Coś, co wciąga bez reszty, nie pozwala się oderwać od lektury i może nawet spowoduje czytelniczego kaca (kac czytelniczy/książkowy: bardzo uciążliwy stan ducha, który charakteryzuje się tym, że nie potrafisz zacząć czytać bądź nie możesz wciągnąć się w świat nowej książki, ponieważ wciąż jesteś sercem przy poprzedniej). Jeśli nie wiesz, co by to mogło być i potrzebujesz małego poradnika, dobrze trafiłeś. Oto on!
Propozycje na lato:
Mniejszym i większym dzieciom polecam „Muminki” Tove Jansson.
Książeczki o sympatycznych trollach i ich przyjaciołach to rzecz, która nigdy się nie starzeje. Co więcej, czytelnik w różnym wieku inaczej tę historię odczyta. Tych młodszych zachwycą barwne przygody i zabawne perypetie Muminków, Małej Mi, Ryjka, Włóczykija i reszty postaci, tych starszych z pewnością usatysfakcjonuje odkrywanie różnych typów osobowości w świecie stworzonym przez Jansson. Mężczyzna, który nigdy do końca nie dorósł i choć dba o swoją rodzinę, zawsze pociąga go chłopięca przygoda pełna niebezpieczeństw (Tata Muminka), kobieta, która musi dźwigać na swoich barkach ciężar dbania o rodzinę, dla której dom jest najważniejszy (Mama Muminka), osoba, która ze światem zewnętrznym radzi sobie za pomocą kpin (Mała Mi), czy wręcz przeciwnie, obsesyjnie dba o porządek, żeby tylko nie zauważyć, jak puste jest jej życie (Filifionka)? To wszystko tu jest. Nie mówiąc już o symbolu wszystkich zagubionych, wędrujących dusz, które od czasu do czasu są zmęczone otoczeniem i pragną tylko podreptać samotnie w dal… Wiecie, o kim mówię, prawda? (Książkę znaleźć można w Wypożyczalni Literatury dla Dzieci i Młodzieży).

Młodzież szkolna zapewne chętnie pogrąży się w książkowych seriach dedykowanych osobom w ich wieku, czyli książkom spod modnego ostatnio szyldu Young Adult/New Adult. Terminy te nie zostały chyba jeszcze przetłumaczone na polski, ale oznaczają osoby w wieku mniej więcej 15-25 lat. Sięgając po książki z tej półki, młody czytelnik dostanie lekturę, której bohaterami są osoby w zbliżonym do niego wieku, często mające podobne problemy, co on (na przykład kłopoty w szkole, niezrozumienie w domu, pierwsza miłość). Często problematyka ta jest zanurzona w otoczce fantasy. Polecam takie cykle jak: „Trylogia czasu” Kerstin Gier, „Opowieści z Narnii” C.S. Lewisa, „Igrzyska Śmierci” Suzanne Collins, czy „Harry’ego Pottera” J.K. Rowling – ten ostatni cykl większość młodzieży pewnie już ma za sobą, ale powiedzcie sami: czy nie macie czasem tak, że chcecie wrócić do ukochanych lektur? (Wszystkie wymienione tytuły znajdziecie w Wypożyczalni Literatury dla Dzieci i Młodzieży).
Zdecydowanie dla dorosłych czytelników jest cykl Andrzeja Sapkowskiego „Wiedźmin”. Jeśli lubicie fantastykę i jakimś cudem nie czytaliście jeszcze przygód Geralta z Rivii, pora to nadrobić! Mnie lektura wciągnęła bez reszty, a wykreowany przez autora świat, w którym żyją wiedźmini, muszący pokonywać potwory, a także czarodziejki, krasnoludy, elfy czy smoki mocno podziałał na moją wyobraźnię. Są tu malownicze bójki, są też miłosne podboje – słowem, każdy znajdzie coś dla siebie. Świetnym cyklem fantasy jest również „Ziemiomorze” Ursuli Le Guin, czyli wielowątkowa historia czarodzieja Geda. („Sagę o Wiedźminie” oraz cykl „Ziemiomorze” można znaleźć w Wypożyczalni Literatury Beletrystycznej).
Jeśli lubicie mroczne książki i podczas upalnego lata przyda Wam się odrobina ochłody w postaci zimnego dreszczyku schodzącego w dół pleców, polecam Wam kryminały. Wybór jest szeroki, od skandynawskich klasyków (Stieg Larsson, Jo Nesbø, Camilla Lackberg) po naszych rodzimych twórców (Zygmunt Miłoszewski, Marek Krajewski, Katarzyna Bonda). Ja szczególnie polecam cykl o komisarzu Harrym Hole autorstwa Nesbø oraz cykl o Teodorze Szackim napisany przez Miłoszewskiego. (Kryminały polecane przeze mnie znajdziecie w Wypożyczalni Literatury Beletrystycznej).
Jeśli lubicie historie miłosne, gorąco polecam cykl „Jeździec miedziany” Pauliny Simmons – przyznam, że nie jestem wielką fanką romansów, jednak od tej książki po prostu nie mogłam się oderwać! Przyjemną, aczkolwiek dającą do myślenia lekturą są również powieści Jodie Picoult (szczególnie polecam „Dziewiętnaście minut” i „Bez mojej zgody”) oraz Cecelii Ahern („Sto imion”). (Wymienione powieści można znaleźć w Wypożyczalni Literatury Beletrystycznej).
Nie zapomniałam również o tych z Was, którzy w wakacje, będąc mniej zajętymi 
i zmęczonymi pracą, z chęcią sięgają po trudniejsze lektury. Dobre, ambitne tytuły, które warto znać? Proszę bardzo, oto kilka z nich: „Morfina” i „Drach” Szczepana Twardocha, „Ciemno, prawie noc” Joanny Bator, „Lala” Jacka Dehnela, biografia „To ja, Malala” Malali Yousafzai czy „Guguły” Wioletty Grzegorzewskiej. (Wszystkie wymienione tytuły można znaleźć w Wypożyczalni Literatury Beletrystycznej).
Mam nadzieję, że spodobała Wam się moja lista i znajdziecie lekturę dla siebie. Zaczytanego lata życzy Miejska Biblioteka Publiczna w Bytomiu.
ks

Brak komentarzy: