„Coś takiego! Znów to samo!
Mówią, że mam w głowie siano?
Zarzucają mi głupotę?
Nie do wiary! Złożę protest!!!
Wszak to kłamstwa są paskudne
– kipi gniewem strach na wróble.”
(„Siano” Agnieszka Frączek)
Wszyscy doskonale wiedzą, co to znaczy „mieć siano w głowie”, ale już nie każdy wie, że wyrażenie to nazywane jest związkiem frazeologicznym. Frazeologizm to ustalone połączenie wyrazów mających specyficzne znaczenie, które nie wynika ze znaczeń poszczególnych wyrazów. Wydaje się trudne? Skądże!
16 maja Miejską Bibliotekę Publiczną odwiedziła Agnieszka Frączek, doktor habilitowany językoznawstwa, która jak nikt inny potrafi wytłumaczyć dzieciom, co to są homonimy, homofony czy frazeologizmy. Od lat pisze książki dla najmłodszych czytelników, w których stara się w przystępny sposób pomóc dzieciom przyswoić sobie zawiłości współczesnego języka polskiego. W książce „Kanapka i innych wierszy kapka” pisze o homonimach, czyli wyrazach tak samo brzmiących, ale mających różne znaczenie oraz odmienne pochodzenie. O homofonach, czyli wyrazach dźwiękowo identycznych, ale różniących się pisownią, pochodzeniem oraz znaczeniem można przeczytać w książce „Jedna literka a zmiana wielka”. A o wspomnianych wyżej związkach frazeologicznych dowiemy się czytając „Siano w głowie, czyli trafiła kosa na idiom”. Agnieszka Frączek jest także autorką serii książek logopedycznych: „Dranie w tranie, czyli wiersze trudne niesłychanie”, „Muł Mądrala i innych wierszy co niemiara”, „Kelner Kornel i inne wiersze niesforne”.
Pani Agnieszka spotkała się z uczniami bytomskich szkół podstawowych. W sposób zabawny i niezwykle przystępny dla młodych słuchaczy, opowiadała o swoich książkach oraz problemach językowych, które w nich porusza. Dzieci w skupieniu i z zainteresowaniem słuchały wierszyków i bez problemu odpowiadały na zadawane przez autorkę podchwytliwe pytania językowe. Trafnie wskazywały w przytaczanych tekstach homofony i homonimy oraz bezbłędnie wyjaśniały znaczenia wymienianych związków frazeologicznych.
Na spotkaniu nie zabrakło także ciekawych opowieści z prywatnego życia autorki. Agnieszka Frączek podzieliła się, między innymi, wzruszającą historią z wakacji, w trakcie których wspólnie z rodziną przygarnęła gromadkę bezdomnych kotków. Do dziś autorka mieszka ze stadkiem kotów, a wypada nadmienić, że pani Agnieszka jest także właścicielem psa. Przejawem sympatii do zwierząt, a zwłaszcza kotów, jest książka „Kotostrofy, czyli o kotach strofy”. Podzielamy miłość pisarki do zwierząt oraz języka polskiego i z niecierpliwością czekamy na kolejne książki.
@m.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz